Tę sukienkę zamówiłam z myślą o wakacyjnych wyjazdach, jako narzutkę na strój kąpielowy. Świetnie sprawdziłaby się nad basenem czy na plaży. Niestety, sukienka miała małe problemy w podróży i przesyłka się zagubiła. Gdy spisałam ją na straty, po 2 miesiącach okazało się, że przesyłka się odnalazła i mogę odebrać ją na poczcie. Wszystko fajnie, ale co ja zrobię z przezroczystą sukienką we wrześniu? Nie chciałam zostawiać jej na dnie szafy na kolejny rok, dlatego postanowiłam na jesienną stylizację z jej udziałem. Ciężkie botki z ćwiekami świetnie kontrastują z delikatnym materiałem, a żeby nie prześwitywał, pod spód ubrałam biała koszulkę, szorty i rajstopy. Tego dnia miałam na sobie też czarną, skórzaną ramoneskę, która niestety nie załapała się na zdjęciu.
zdjęcia: Michał (by majkel)