Bottle green + white
Pierwsze skrzypce w tym zestawie grają dwie, butelkowo zielone rzeczy - bluza/sukienka oraz smokey eye. Górę zazwyczaj noszę właśnie w postaci sukienki, bo bez podwijania jest nieco dłuższa, niż to co widzicie na zdjęciach. Żeby nie przytłoczyć czarnym kolorem, postawiłam na drugą klasyczną barwę, czyli biel - zarówno na spodniach i butach. Tworzy to wygodny i luźny zestaw - idealny na niedzielę w Berlinie. Jak Wam się podoba?
sukienka Zara | spodnie SheIn | okulary Reserved | torebka Bershka | buty Reebok
zdjęcia: Magnus
6 komentarzy
Pięknie :) Moją uwagę przykuły spodnie , cudne są :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://anggiex3.blogspot.com
przydałyby się jakieś odwazniejsze stylizacje - rockowe xcoś typu skórzane spodnie
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) Spodnie są świetne !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://katarzynaso.blogspot.com/
Bardzo fajny look, koszula ma świetny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńREWELACJA! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)